Test praktyczny myjki

Od teorii trzeba czasami przejść do praktyki. Tym razem testom została poddana myjka ultradźwiękowa. Sprawdzona została zasada działania zarówno na starych monetach jak i współczesnych. Do testów przystąpiły następujące monety: rzymski folis, srebrny denar Marka Aureliusza, średniowieczne niewiadom co (słaba próba srebra), niemiecki fenning przedwojenny, monety prl, 2 zł okolicznościowe.

Próby generalnie przebiegły naprawdę pomyślnie. A efekt w przypadku niektórych monet jak również czas czyszczenia strasznie mnie zaskoczyły.

Denar Marka Aureliusza - został wyczyszczony podczas 2 prób 3 minutowych. Efekt dość dobry. Niestety poza brudem została usunięta patyna oraz delikatnie została uszkodzona struktura. Bilans zysków i strat delikatnie na plus.

Folis z IV wieku - czyszczenia porażka... mogę śmiało stwierdzić, iż moteda ta całkowicie nie sprawdza się w przypadku monet antycznych. W sczególności zawierających głównie miedź.

Średniowieczna blaszka przed czyszczeniem byla słabo czytelna. Po czysczeniu nadaje się tylko do wyrzucenia.

Niemiecki fennig czyścił się ok 1,5 minuta. Moneta po czyszczeniu wyglądała jak nowa.

Monety PRL - czas czyszczenia ok 6 sekund! Czyszczenie idealne, brud zszedł całkowicie.

Podsumowując: metoda ta nadaje sie idealnie do monet ze zdrową blachą. Co w praktyce oznacza, iż monety starsze niż 100 lat wykonane w metali szlachetnych typu złoto czy tez srebro można czyścić. Pozostałe lepiej sobie odpuścić. Monety młodsze praktycznie bez wyjątków można śmiało czyścić i uzyskąc doskonale rezultaty w niesamowicie krótkim czasie.